Seks w wielkim lesie - II wydanie - Łukasz Łuczaj
Opis
Seks w wielkim lesie jest książką na temat uprawiania seksu w naturze. To zarówno praktyczny poradnik, jak i esej odwołujący się do sztuki i etnografii, a także własnych (być może prawdziwych) doświadczeń autora. Język naukowca biologa miesza się z literaturą, humorem i ironią. Łukasz Łuczaj mówi o legalności seksu na łonie przyrody i o jego pięknie. Wnikliwie opowiada o relacji człowieka z aktorami nie-ludzkimi. Opisuje największe w Polsce dziuple, mogące pomieścić ludzi, czy nasiona przenoszone przez włosy łonowe. Czytelnik i czytelniczka dowiedzą się, do jakiego lasu najlepiej zabrać ukochaną/ego, jak położyć ją/jego na omszałej kłodzie drewna oraz jakie owady czyhają na uprawiających miłość w Puszczy Białowieskiej. To literacka pochwała seksu radosnego, pozytywnego i naturalnego.
***
Łukasz Łuczaj jest biologiem, wizjonerem i innowatorem. Pracuje jako profesor na Uniwersytecie Rzeszowskim. Od wielu lat mieszka na Pogórzu Dynowskim i stamtąd wprowadza do Polski nowe trendy: jedzenia owadów (Podręcznik robakożercy, 2005), spożywania dzikich chwastów (Dzikie rośliny jadalne Polski, 2002; Dzika kuchnia, 2012) oraz zakładania łąk kwietnych. Jego obsesją jest eksploracja pojęcia naturalności i dzikości (poświęcił temu książkę W dziką stronę, 2010). Interesuje go, jak człowiek XXI wieku ze smartfonem w ręce może wrócić do natury, co to jest naturalna kuchnia, naturalny seks, naturalne życie. W swoich dziełach często odwołuje się do wiedzy etnograficznej, zarówno z dalekich tropików, jak i z naszego podwórka. Często czerpie ją z własnych doświadczeń badawczych, m.in. z Chin, Laosu czy Dalmacji. Więcej informacji na stronie autorskiej lukaszluczaj.pl.
***
Tylko Łukasz Łuczaj, profesor nadzwyczajny i erotoman też nadzwyczajny, wszystkojad jedzący łożyska z porodów swoich córek, mógł napisać ten poradnik dla zakochanych w naturze. Bezwstydnie podając miejsca, pory roku i rodzaj podłoża do uprawiania miłości. Zdemaskował niewinne bratki, jako słowiański symbol kazirodczych związków, i maślaki, naturalne lubrykanty dla leśnych ruchadeł. Książka orgazmiczna, łącząca praktykę z erudycją i wrażliwością.
Manuela Gretkowska
***
Zaczytasz się bez pamięci. A potem zechcesz wprowadzić w życie.
Marcin Fabjański, filozof
***
„Popatrz, jakie mam buty, zniszczą się”.
„To dlaczego ich nie ściągniesz?”
„Nie wiem, nigdy na to nie wpadłam, nie chodziłam
boso po lesie”.
I ściągnęła je. Bała się jednak iść sama. Trzymałem ją za
rękę i patrzyłem, jak pierwszy raz w życiu idzie boso po igliwiu
i szyszkach. Stąpała powoli, jakby po linie, jak tancerka.
Przeszła może dziesięć kroków, usiadła i rozpłakała się.
„Dlaczego nie zrobiłam tego wcześniej? Przeżyłam dwadzieścia
sześć lat w butach”.
Fragment
***
OPINIE O KSIĄŻCE
Łukasz Łuczaj nie ma wstydu - i bardzo dobrze! Czyta się jego "Seks w wielkim lesie" z ogromną przyjemnością, zaciekawieniem, czasem niedowierzaniem. Niektórzy zapewne poczują, że czerwienieją im policzki, a być może organizm wykonywać będzie inne ruchy. Łuczaj, bez zbędnych słów i wszechobecnej w zasadzie pruderii, pisze o tym, gdzie, jak, kiedy i dlaczego warto uprawiać akty seksualne w środowisku naturalnym. Jego "Seks w wielkim lesie" to książka, z której każdy dowie się, dlaczego buk ma przewagę nad sosną i że kłody, drzewa pochylone, mech czy wrzos mogą być wielkimi sprzymierzeńcami kochanków. I, to chyba istotne i ważne, bo przecież należy wierzyć w naukę, a Łuczaj jest biologiem (i nie tylko), w zasadzie każde z zagadnień opisywanych w tekście opiera na własnym - lub zaufanych osób - doświadczeniu.
Nogaśnastronie
"Za udowodnienie, że o seksie można pisać zabawnie bez metafor, że można napisać seksowny esej o bzykaniu się obok leśnych ścieżek, o czerpaniu hedonistycznej przyjemności z obcowania z naturą. Książka Łuczaja jest bardziej podniecająca niż najostrzejsze wypisy z Blanki Lipińskiej. A do tego dostajemy sporą dawkę wiedzy o przyrodzie i człowieku, bez skrępowania, bez zahamowań, bez pruderii. Idealna książka na czasy dystansu społecznego, bo gdzie jak nie w lesie najłatwiej go uprawiać? Łuczaj dostarczył mi mnóstwo radości, a to w 2020 roku okazuje się równie cenne jak uśmiechnięty człowiek widziany na żywo, a nie przez zooma."
Zdaniem Szota, TOP 10 polskich książek 2020
„Seks w wielkim lesie” bawiąc uczy, uczy bawiąc, a robi to w jędrny, erudycyjny i jedyny w swoim rodzaju sposób bo napisał go autor „Podręcznika robakożercy” i „Dzikich roślin jadalnych” - biolog i wizjoner głoszący chwałę dzikiej przyrody i powrotu człowieka na jej łono. Etnograficzna gratka będąca jednocześnie organicznym pobudzaczem dla czytelników.
Adrian Chorębała
Nie jest to dzieło o zabarwieniu erotycznym, a prawdziwy erotyk, w którym Łuczaj łączy zachwyt radosną prokreacją w naturze z wiedzą o roślinach, ich właściwościach w zetknięciu z człowiekiem, których pewnie same się nie spodziewały, autor bowiem pisze m.in., które rośliny nadają się do masturbacji. Czy wiecie, że wiele osób podniecają grzyby? Tzn masturbacja wśród grzybni, takich rosnących z ziemi? Ja przeczuwałem coś, bo widziałem kilka razy w życiu grzybiarzy i mieli takie czerwone twarze, ale teraz jestem już pewien. Tak czy inaczej świat według Łuczaja powinien być pełen ludzi radośnie się bawiących w listowiu, a żeby to światu zapewnić, to trzeba go poinstruować gdzie i kiedy warto. A - o czym niektórzy wiedzą z praktyki - to trudna sprawa.
Zdaniem Szota
Pomijając praktyczne wskazówki, Łukasz Łuczaj proponuje drobny kawałek ciekawej prozy. Pisze z wyczuciem i z poczuciem humoru, ciągle zmienia tematy. Wydaje się, że tworzy książkę bez zewnętrznego planu, notuje po prostu to, co mu się akurat przypomni albo przyjemnie skojarzy. Podsuwa odbiorcom tomik niewielki – ale esencjonalny.
Izabela Mikrut
"Najseksowniejsza książka roku"
Zdaniem Szota
Przy okazji warto poznać nie tylko nazwy drzew, ale dowiedzieć się, który jest najbardziej bio stymulantem na świecie.
bernadettatrusewicz
"Trzeba też przyznać, że sprawnie Łuczaj miesza nazwy łacińskie roślin czy grzybów z historią, w której prowadzi nas w zacisze flory w różnych częściach świata. Pokazuje zwyczaje plemienne i powraca do sielskiej polskiej ludowizny, zapraszając nas na posłania z siana albo pachnące wielką łąką. Równocześnie z opowieścią pełną wiedzy z zakresu botaniki wprowadza zupełnie niewymuszoną opowieść o naszym wyzwoleniu lub jego braku. Seks na łonie przyrody jest dla mnie pewnym nieskrępowaniem i wolnością. Łuczaj zdaje się próbować wzbudzić w nas pierwotną energię, zamknąć wstyd, którym obudowaliśmy się przez lata tkwienia w rozwijającej się cywilizacji i zaprowadzić nas na powrót do świata, którego przecież jesteśmy częścią. Udała mu się też rzadka sztuka opowiadania o seksie ani nie wulgarnie, ani nie pruderyjnie. Język, którego używa do opisywania uprawiania miłości jest taki, jakim się posługujemy, choć ciągle w otoczeniu niekontrolowanej fali gorąca rumieniącej nasze policzki. "
Literackakavka.pl
Zbiór opowiadań, wspomnień, notatek, erotycznych obrazków, to księga pożądania, literackiego obłędu seksualnego, absolutnej wolności, opętania bliskością…
czytacz_szperacz
Książka to swego rodzaju podróż po lasach w celu zaznajomienia się z miejscami, w których będzie wygodnie oddać się namiętności. Czyta się ekspresowo i zabawa jest przednia, bo jest i z humorem i trochę naukowo i ogólnie napisane lekkim piórem. Jest ok.
Łuczaj jest przede wszystkim wielkim apologetą łąki. Jako konkretnej przestrzeni zarośniętej specyficzną roślinnością oraz jako idei. Tak, ta pozycja mówi nie tylko o seksie na łonie natury, ale przypomina o tym skąd pochodzimy i co utraciliśmy na drodze rozwoju. „Seks w wielkim lesie” to fantastycznie lekko i bezpruderyjnie napisany esej będący pieśnią pochwalną seksu radosnego, pozytywnego i naturalnego. Tej książki zwyczajnie nie można nie znać.
Bnioff
Ekologia może mieć niejedno imię. W przypadku Łukasza Łuczaja, profesora biologii z Uniwersytetu Rzeszowskiego, ale też zdolnego gawędziarza i erudyty, częścią proekologicznej postawy może być, ba, nawet być powinno, uprawianie seksu na łonie natury. Po prostu - "Seks w wielkim lesie".
Jerzy Doroszkiewicz dla Kurier Poranny
Książka absolutnie genialna. Rozkoszna i holistyczna
kasia_smuda
O! I jeszcze raz o! Jakie to było dobre.
O seksie pisano już wiele, ale o czerpaniu przyjemności z obcowaniem z naturą, niewiele.
Książka pana Łukasza Łuczaj jest bardziej rajcowna i warta grzechu oraz wywołuje porządnie niż wszystkie sceny razem wzięte w 50 twarzach Greya.
kalinkowa_polka_z_ksiazkami
książka Łuczaja nie jest przewodnikiem jako takim, to raczej taka gawęda jest, autor sobie śmiało poczyna i widać, że ma radość z tego, że może sobie pisać o masturbacji z użyciem grzybów, pieńkach, wydmach, mistyku, który współżył z drzewami czy spijaniu nasienia partnera z muszli omułka.
Zaduzoczytam
Dowiemy się który las najlepiej wybrać, na co uważać, by czerpać jak najwięcej, że mech to idealny dywan. Poznamy wskazówki do czego można wykorzystać zioła, grzyby czy jak uzyskać naturalne lubrykanty.
Odskocznia od codziennej monotonności i ucieczka chwilowa od materialnego świata, może uzdrowić wiele relacji, może odrdzewić wiele związków.
Audycje, rozmowy
Michał Nogaś w Gazecie Wyborczej
https://wyborcza.pl/7,75410,26637147,kolezanka-wyznala-ja-uzywam-bialej-rzodkwi-jest-twarda-i.html
Manuela Gretkowska o książce
Agnieszka Szydłowska i Dorota Masłowska w Newonce
https://newonce.net/epizod/seks-w-wielkim-lesie-lukasz-luczaj
Podkast w namilybook
https://namilybook.pl/podcast/24-seks-w-wielkim-lesie-lukasz-luczaj/
TVP Info
Dzień dobry TVN
Reset Obywatelski
https://www.youtube.com/watch?v=udCW40bhpM0&ab_channel=ResetObywatelski
Dane techniczne
Wydawnictwo | Wydawnictwo Ha!art |
Autor | Łukasz Łuczaj |
ISBN | 978-83-67713-04-7 |
Redakcja | Filip Fierek, Redaktor prowadzący Piotr Marecki |
Projekt okładki | Michalina Mosurek, autorka obrazu na okładce: Katarina Janeckova-Walshe |
Liczba stron | 112 |
Oprawa | miękka ze skrzydałkami |
Format | 200x140 mm |
Rok wydania | Wydanie 2, 2023 |
Język | jezyk polski |